Korzystając z pobytu w Wielkopolsce odwiedzamy Kórnik, Rogalin i skansen filmowy Soplicowo w Cichowie. W Rogalinie właśnie rozpoczął się remont i wnętrza pałacowe były niedostępne dla zwiedzających. Obeszliśmy więc tylko budynek na zewnątrz i poszliśmy do mauzoleum Raczyńskich. W skansenie odbywał się jakiś zakładowy piknik, osobiście nie czułam tam filmowej atmosfery, choć ogólnie miejsce wydaje się sympatyczne.
Zamek w Kórniku jest dość oryginalny, trochę zaskakuje swoją odmiennością. Podobał nam się, ale szczególnie zainteresował nas park. Są w nim najstarsze w Polsce kolekcje obcych drzew i krzewów. Niektóre egzemplarze mają imponujące rozmiary, liczą sobie prawie 200 lat. Na skraju podmokłej łąki rósł cypryśnik błotny, pochodzi z południowo-wschodnich rejonów Stanów Zjednoczonych. Rośnie najczęściej w dolinach wielkich rzek (Missisipi), na terenach bagnistych i zalewanych przez wody powodziowe (Floryda, pd. Teksas), tworząc tam rozległe lasy. Największą osobliwością tego drzewa są tzw. korzenie oddechowe – pneumatofory. To guzowate lub kolankowe narośla na korzeniach wyrastające ponad powierzchnię wilgotnego gruntu lub wody. Doprowadzają powietrze do systemu korzeniowego rozwiniętego w bagnistej, pozbawionej powietrza glebie. Rosnące na łące cypryśniki liczą około 190 lat i są najstarszymi drzewami tego gatunku w Polsce. Informacje o cypryśniku błotnym podałam za: Spacer po Arboretum Kórnickim. Przewodnik. T. Bojarczuk, W. Bugała, K. Nowak-Dyjeta. PAN Instytut Dendrologii, Kórnik 2009. Bardzo lubię takie wydawnictwa, często później do nich wracam. Także do map i planów mam wielką słabość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz