sobota, 21 czerwca 2014

Kubalonka – Przysłop 2012

Tym razem zaparkowaliśmy na Szarculi i kierujemy się na StecówkęStamtąd idziemy czerwonym szlakiem, następnie czarnym, który łączy się wkrótce ze szlakiem zielonym i niebieskim. Te dwa szlaki prowadzą do schroniska na Przysłopie (na Przysłupie) i dalej razem z czerwonym idą aż na Baranią Górę.
My docieramy tylko do schroniska. Po drodze były trudne odcinki - rozmiękła ziemia w lesie, wszędzie stała woda, w błocie leżały zwalone drzewa. Na szczęście im dalej, tym lepiej. To była łatwa trasa, nawet przyjemna, problemy jednak nas zaskoczyły. Na końcówce nie było znaków, wybraliśmy jakąś ścieżkę na chybił trafił, ale zaprowadziła nas do celu. Przy schronisku posiedzieliśmy trochę i rozważaliśmy wejście na Baranią Górę. Pogoda jednak zmieniła się gwałtownie, zanosiło się na deszcz. Zeszliśmy więc czerwonym szlakiem do asfaltowej drogi i ruszyliśmy dalej szlakiem czarnym. Blisko Stecówki skręciliśmy w lewo na czerwony szlak i powędrowaliśmy na Szarculę. Nie padało, mogliśmy zaryzykować.















































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz