poniedziałek, 2 czerwca 2014

Czantoria i Równica z wnuczkiem 2011

Mały odkrywca przemierzał szlak w nosidełku na plecach taty i chyba nie przeszkadzały mu niewygody. Za jakiś czas będzie w stanie wędrować samodzielnie. Wrócimy tu oczywiście, bo Czantoria warta jest wielokrotnego odwiedzania. I chcielibyśmy, żeby zapamiętał widoki z wieży na szczycie. Równica jest tuż obok, więc i na nią wjechaliśmy. Koniecznie musimy kiedyś pokazać to wszystko drugiemu wnuczkowi, jest młodszy i w górach jeszcze nie był. 




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz