Jasna Góra. Przyjechaliśmy z deszczem, ale odwiedzających jak zawsze było sporo. W sanktuarium trwały prace konserwatorskie. Początkowo nas to zmartwiło, ostatecznie doszliśmy do wniosku, iż ta odmienność jest w pewnym sensie atrakcyjna dla zwiedzających.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz