poniedziałek, 2 czerwca 2014

Frombork 2011

Jeden dzień wczasowania przeznaczyliśmy na wycieczkę do Fromborka. To warmińskie miasteczko rozsławił Mikołaj Kopernik. Z Krynicy Morskiej przez Zalew Wiślany popłynęliśmy do Fromborka statkiem białej floty.
Na miejscu czekał już na nas wspaniały przewodnik, pan Stanisław Kuprjaniuk, autor książeczki Frombork. Zawarł w niej opis spaceru trasą turystyczną, ukazującą najbardziej interesujące miejsca historii, architektury i przyrody Fromborka. Książeczka stanowiła cenne źródło informacji do niniejszej notatki, częste cytaty były nieuniknione. Autor pięknie i bardzo merytorycznie opisuje wszystko, dlatego w nieznacznym stopniu przeredagowałam oryginalny tekst. Książeczkę gorąco polecam.

Nazwa miasta znana była już w średniowieczu, to spolszczona wersja niemieckiego Die Burg unser Frau (Gród Naszej Pani). Wyrażenie było długie i niewygodne w wymowie, mówiono więc najczęściej Frauenburg. Niemiecka nazwa jest tłumaczeniem z łaciny. Frombork zawsze był małą osadą rybacką. Jego znaczenie wzrosło, gdy zaczęli tu przyjeżdżać artyści, podróżnicy, ludzie nauki oraz zwykli ludzie, zainteresowani miejscem pracy, życia i śmierci wielkiego uczonego. Po drugiej wojnie światowej nastąpiło niszczenie miasta. Większość historycznej zabudowy zaminowano i wysadzono. Katedra ocalała dzięki temu, że czerwonoarmiści zamienili ją na stajnię. Do kompleksowej odbudowy unikalnej architektury Wzgórza Katedralnego oraz prac modernizacyjnych w mieście przystąpiono w latach 60. XX w. Wtedy miała tu miejsce ogólnopolska akcja harcerska „Operacja 1001 Frombork”, związana z obchodami 500-lecia urodzin Kopernika. W tym czasie odbudowano wiele obiektów, w centrum miasta powstały nowe budynki. Kolejny etap odbudowy miał miejsce w latach 80. XX w. Frombork zyskał nowe określenia: perła Północy, klejnot Warmii.

Wzgórze Katedralne to warownia, zespół sakralno-obronny. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od drewnianego mostu nad suchą fosą. Na dziedzińcu katedralnym rośnie wiekowy dąb – pusty w środku, a jednak żywy. Uwagę przyciąga wielka katedra, która zdaje się wypełniać większość miejsca na zwiedzanym terenie. Powstała w XIV w., budowano ją 59 lat i była jedną z największych, najdłuższych i najpiękniejszych ceglanych budowli sakralnych na Warmii, ale i w całej północno-wschodniej Europie. Katedra ma długość 100 m, jest w niej 25 ołtarzy. Został w niej pochowany Mikołaj Kopernik. 

Muzeum Mikołaja Kopernika to Stary Pałac Biskupi. Podobały nam się wszystkie ekspozycje. Byliśmy także w planetarium. Na kopule o średnicy 8 m wyświetla się tam obrazy nieba widzianego z dowolnego miejsca na Ziemi, z wybranych lat, każdej pory dnia i roku. Bardzo nas zainteresowało wahadło J.B. Foucaulta – to przyrząd do obserwacji ruchu wirowego Ziemi. Z tarasu widokowego wieży podziwialiśmy mury i katedrę, Zalew Wiślany, Mierzeję Wiślaną, nawet rosyjski Bałtijsk, Nizinę Warmińską i Wysoczyznę Elbląską.




















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz