środa, 25 listopada 2015

Drogi w rudzkich lasach (wybrane)

Data: październik, listopad 2015

Prawie każda droga w rudzkich lasach ma swoją nazwę i numer. Tylko trzy z nich są wyasfaltowane: ZAKAZANA (do Barachowskiej), BARACHOWSKA (cała), KOTLARSKA (częściowo, około 3 km od strony Rud). Pozostałe to leśne dukty utwardzone w różnym stopniu drobnym tłuczniem. W suchy dzień są dostępne dla rowerzystów. W roboczy dzień na głównych drogach można spotkać samochody osobowe i autokary wycieczkowe, ale to raczej rzadkość. Niekiedy wycinka ogranicza dostęp do jakiegoś fragmentu lasu. Najczęściej należy tylko zachować ostrożność ze względu na ruch ciężkiego sprzętu, co zwykle jest zasygnalizowane specjalnymi tablicami.



Poniższa mapa może zawierać błędy w nazewnictwie dróg, wynikające z rozbieżności na opracowaniach kartograficznych, ale też różnie z tym bywa w terenie. W wielu przypadkach nie wiemy, jak dana droga przebiega, dokąd sięga. Nie wszędzie byliśmy. Pomocą służyła nam mapa zamieszczona na mapy.e-turysta.net.





Jadąc z parkingu jakieś 500-600 m drogą KOTLARSKĄ należy skręcić w lewo, jeszcze przed STARYM PNIEM. Tu zaczyna się droga ZAKAZANA. Po 7-8 kilometrach krzyżuje się z drogą BARACHOWSKĄ i biegnie dalej do Solarni. Charakterystyczne obiekty na tej drodze:



KAMIEŃ „DZIK” – Znajduje się niemal przy drodze, bez problemów zauważy się go jadąc od parkingu, gdyż wtedy widać jego przednią stronę. Kamień wskazuje miejsce odłowienia dzika, ważącego 5 cetnarów. Angielski cetnar to 50,8 kg. Amerykański cetnar odpowiada masie 45,36 kg. Niemiecki cetnar był różny w różnych częściach kraju, od 46,77 kg do 56 kg. Po II wojnie światowej w znacznej części Niemiec przyjęto 50 kg. Polski cetnar warszawski to 64,8 kg, a lwowski 51,84 kg (źródło: Wikipedia). 





KAMIENNY KRZYŻ – Stoi przy skrzyżowaniu z drogą OD KRZYŻA, niedaleko torów. Datę wyrytą u jego podstawy trudno dostrzec. Podobno wiąże się z nią tragiczne wydarzenie. W tym miejscu hrabia śmiertelnie postrzelił swojego służącego, który niespodziewanie pojawił się w krzakach zamiast oczekiwanej łownej zwierzyny. 




KAMIEŃ NIEDŹWIEDŹ – Znajdziemy go niedaleko KAMIENNEGO KRZYŻA, po przeciwnej stronie ZAKAZANEJ. Należy pojechać około 1000 m drogą OD KRZYŻA. Umieszczony na kamieniu napis informuje o zastrzeleniu w tym miejscu ostatniego niedźwiedzia, żyjącego rudzkich lasach. Ważył 4,5 cetnara.



DĄB Z KAPLICZKĄ - W pobliżu droga ZAKAZANA krzyżuje się z drogą OD SIEDMIU DĘBÓW. Czasem na mapach widnieje nazwa DO SIEDMU DĘBÓW. 



Poniżej zdjęcia z kilku wybranych dróg. Rower pomaga zorientować się na skrzyżowaniach, ustawiony jest zawsze w kierunku jazdy. 

DZIERGOWSKA nas urzekła. Była niczym dwie jasne wstążki, wijące się raz w lewo, raz w prawo, albo mknące gdzieś na wprost, hen przed siebie. Jakby wybrały się pod rękę w świat. Miejscami tonęła w morzu wysokich traw, rosnących po jej obu stronach. Każde wzniesienie to okazja, by podziwiać krajobraz. Warto było tu przyjechać. I już myślimy o powrocie zimą, na nartach. 
















OBRĘBOWA prowadzi od rzeki Rudy z jednej strony, aż do Kotlarni (drugi koniec). Łączy się z drogą OD MOSTKA RACIBORSKIEGO. Tam znajduje się kopalnia piasku. 














KOŁO MORWIZY - To przyjemny leśny dukt, z wąskimi koleinami, trochę grząskimi w niektórych miejscach. Droga to wznosi się, to opada, z pewnością nie jest nudno. Nie zbadaliśmy całej drogi, wszystko przed nami. 




GAZRUŁY - Szukając tej przecznicy Bogdan dojechał aż do drogi 425 przy Solarni. Zauważył ją dopiero, gdy zawrócił. Wzdłuż drogi jest solidny nasyp i być może to ów gazociąg, od którego powstała nazwa. Droga przechodzi przez lądowisko, przecina ZAKAZANĄ, DZIERGOWSKĄ i dochodzi do BRZOZOWEJ, która nie jest nazwana na mapach. Nie wiemy, w którym miejscu ta droga się zaczyna. Dochodzi na pewno do drogi KOŁO BUNKRA. W każdym razie po zjechaniu na nią dotrzemy do ścieżki przyrodniczej i wiaty ARENTÓWKA









W dali ledwo widoczne dwie sarny. Uciekły zanim udało się wyjąć aparat. 




















Drogą BARACHOWSKĄ dojedziemy do KUŹNI RACIBORSKIEJ. O wieży obserwacyjnej BOROWIEC już pisaliśmy. Nieco dalej, jakieś 300 m za przejazdem kolejowym (jadąc od wieży), leży kolejny kamień. Wyryta na nim data nic nam nie mówi. Litery być może sugerują związek z ówczesnym właścicielem tych lasów. Wtedy mielibyśmy do czynienia z inicjałem V – jak Viktor, a poniżej pierwsze litery od Herzog von Ratibor. To tylko nasze domysły. Na skrzyżowaniu BARACHOWSKIEJ i KRUKOWEJ na drzewie wisi mała kapliczka. Jeździliśmy tędy wielokrotnie, ale nie zauważyliśmy jej nigdy. Kamień też jakoś krył się przed naszym wzrokiem, choć niemal dotyka drogi. Kilka zdjęć ukazuje drogę za skrzyżowaniem z ZAKAZANĄ. 













KOTLARSKA - Prowadzi od parkingu do skrzyżowania z KRUKOWĄ, KOŁO TORÓW i drogą do KAPLICY ŚW. MAGDALENKI. Ten odcinek ma długość około 6,5 km. Przechadzają się tu spacerowicze, maszerują ludzie z kijami, jeżdżą rowerzyści, często przejeżdża jakieś auto. Miejscami po bokach są głębokie rowy melioracyjne, a na szutrowej nawierzchni podobno źle się jeździ po deszczu. Staje się śliska, szara maź oblepia rower. 













KRUKOWA - Jadąc nią już jakiś czas od skrzyżowania z KOTLARSKĄ trzeba uważać na dwie rynny przecinające drogę, są w bliskiej odległości od siebie. Wcześniej jest z górki i przy zbyt dużej prędkości rower może zostać wybity w powietrze, o upadek dość łatwo. Ktoś układa w tych rynnach grubsze gałęzie, żeby ułatwić przejazd, ale często ktoś inny je wyrzuca. Prawdopodobnie blokują odpływ wody opadowej. Najlepiej po prostu zwolnić. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz